Forum Dyskusyjne

[Zendaro]

heh wspaniałe wspomnienia mam z tym alkoholem(odradzam wachanie chyba ze ktos chce podraznic blony sluzowe i wypalic wlosy z nosa:D) Alkohol 70%(istnieje rowniez absinth 60 80 50 % ale najbardziej rozpowszechniony jest ten 70) bardoz fajna fazka nie miałem halucynacji azczkolwiek mialem wrazenie ze gory troche faluja dla mnie smaczniejsze niz wodka....Szkoda ze niedostepny na polskim rynku jest chyba ograniczenie do 50 ( oprocz spirytusu... najmocniejsze jakie widizalem to luksusowa czarna oraz fryderyk po 50%)
Drogie przyrzady sa do robienia drinkow z absinthu dlatego ja pilem czysty i wszystko bylo ok:d
Pił moze ktos drinki z absinthu te z cukrem i woda gdzie trzeba podgrzac lyzke itd??

[jaco]

Piłem panie taki z Czech bodajże. Smakuje potwornie i z prawdziwym absyntem ma niewiele wspólnego(chodzi mi o właściwości psychoaktywne). Kopa daje jak jażdy inny 70% alkohol. Jedyne co było klimatyczne to zabawa w przepalanie cukru itd.

btw. gdzieś był temat o absyncie ale nie mogę znaleść.

[Zendaro]

ja tam uderzałem czysty bo nie umielismy zrobic drinkow i chociaz pali to duzo lepszy posmak nioz po wodce(chodz oba nie sa zbyt fajne )

[jaco]

nie piliśmy drinków z absyntu tylko:

[Zendaro]

heh no moze i...jak mawiał Picasso Gust to wróg twórczości ale to ma poprostu wprowadzac w stan fazjedo reambarystyczno-eryniarskiego a nie smakowac tu chyba sie zgdzimy ?

[Fantasia]

Smaczne to^^ szkoda tylko, że kolorem podobnym do rozcieńczonego Ludwika odstrasza

[Zendaro]

u ja za Finką nie przepadam z wodek stawaim na Jelzina delicje luksusowa czy Chopin tez sa wysmienite...heh i z tym ludwikiem to swieta racja....a probowalisice podapalac??? do dzisaj ja mam spalony dizubek od dzbanka z ktorego lalismy wode przy porbie robienia drinkow:D

[Rivenris]

Nie mam pojęcia co to nawet ^^'
Jak ktoś zechce mnie uświadomić, to zapraszam xD
Właściwie kiedyś coś mi kumpel o tym opowiadał. Ponoć nie wybija się ponad przeciętną alkoholi o tej zawartości alkoholu.

[Fantasia]

Cytat:

Właściwie kiedyś coś mi kumpel o tym opowiadał. Ponoć nie wybija się ponad przeciętnÄ alkoholi o tej zawartości alkoholu.

Ja piłam absinth podobnie jak zwykłą wódkę. I wydaje mi się, że nieschłodzony ansinth potrafi nieźle zamieszać, dużo bardziej niż ciepła wódka.
Co do tych drinków o których pisał jaco to nie wiem bo nie słyszałam nawet.

A poza tym trza z nim uważać bo kurde cała masa podróbek tego cholerstwa jest a te podróby to jakieś śmiercionośne. Ostatnio koleżanka bardzo małą ilością sie zatruła.

[Zendaro]

Jest akcyza znaczy zdatne do pica

[jaco]

[Zendaro]

jest akcyza znaczy państwo odpowiada za jakość towaru jeżeli zatruła sie alkoholem nie od nadmiaru tylko od samego wypicia i alkohol a nie jego ilość jest przyczyna zatrucia może dochodzić swoich praw przed sądem Rzeczpospolitej Polskiej choć było by trudno to wykazać...

[Fantasia]

[SS]

nie miałam okazji pic absinthu

[Zaheel]

Owszem piłam, na urodzinach kolegi - jego rodzice przywieźli z zagranicy. Zielony, niebieski, czerwony i powiem, że jakoś specjalnie mnie nie obrzydził, ani nie przypadł do gustu, chociaż ma pewien plus nic, a nic po nim mi nie było. Niebieski został skwitowany mianem "Pronto" bo tak wyglądał dla koleżanki.
Piłam czysty, z delikatna próbą podpalenia, bo podobno ten 80% ładnie się sam pali, ale coś nie wychodziło