Bierne palenie |
Autor |
Wiadomo |
Lukas1990
Jestem jaki jestem
Imi: Łukasz
Wiek: 33 Doczy: 29 Cze 2006 Posty: 767 Skd: Ł......
|
Wysany: 2007-01-30, 17:37
|
|
|
Ja nie paliłem, nie pale i nie będe palił brzydzi mnie to i niemam ochoty i nigdy mi nikt nie wciskał fajek na siłe i szkoda kasy na to, nie nawidze dymu dzusze sie itd. bardzo mi przeszkadza. Moi znajomi jakoś wychodzą z pomieszczenia zapalić a moi rodzice nie najlepiej by mi jeszcze nadmuchali w gębe |
_________________ Przeważnie, zachowuję się poważnie
Przeważnie, nikogo nie drażnię
Przeważnie, słucham rad uważnie
Przeważnie, nie czuję się odważnie
Przeważnie, widać to po mnie wyraźnie
Otoczenie nie działa na mnie zakaźnie
Poprzez wyobraźnię kreuję własne ja |
|
|
|
|
Mkj
Doczy: 15 Wrz 2006 Posty: 2287
|
Wysany: 2007-01-30, 19:26
|
|
|
Ja ostatnio widze u siebie zero asertywności... nie dość, że przyznaje wszystkim racje to jeszcze kilka razy zapytali mnie ludzie czy mi nie przeszkadza jak palą... zawsze odpowiadałem, "nawet bardzo mi przeszkadza" a teraz jakoś ...nie, prosze... D; |
_________________ CHWDMP - usuń to hiuehiuheheiuheiuheiuhe.
CHWDMP
Stop cenzurze! Precz z Markim!
Tj: Może tak jak twierdzi MKJ robi sie z tego dość hermetyczne koło wzajemnej adoracji |
|
|
|
|
Igula
Sztudentka
Imi: Iga
Wiek: 37 Doczya: 01 Lut 2007 Posty: 86 Skd: Krakow
|
Wysany: 2007-02-03, 01:51
|
|
|
jaco napisa/a: | "Palenie powaznie szkodzi Tobie i osobom w Twoim otoczeniu" - gdzie ja to czytalem? Ja nie jestem biernym palaczem, jestem czynnym |
Witaaj w klubie.
Ja nigdy nie wyobrazalam sobie palenia,ale odkad urodzilam pale nalogowo. |
|
|
|
|
lovv
sexi krejzolka.
Wiek: 35 Doczya: 18 Mar 2007 Posty: 167 Skd: ja wiem.
|
Wysany: 2007-03-25, 20:57
|
|
|
byłam 3 lata
noo ale że teraz okazyjnie palę to jestem w tej korzystniejszej sytuacji, bo palenie bierne jest gorsze od czynnego ;D |
_________________ Is it 'cos I'm cool? |
|
|
|
|
Kropka...
Wiek: 35 Doczya: 16 Lut 2007 Posty: 138 Skd: Znikąd
|
Wysany: 2007-03-26, 15:48
|
|
|
Odkąd pamiętam to jestem biernym palaczem rodzice palą w domu...bardzo często nawet w moim pokoju Jedynie co to w aucie się powstrzymują, bo wiedzą że tam zaczynam się dusić |
_________________ Głęboki upadek prowadzi często do wielkiego szczęścia.
J.W.Goethe |
|
|
|
|
zapominalska [Usunity]
|
Wysany: 2007-03-27, 23:04
|
|
|
jestem bierną palaczką od urodzenia. pali mój ojciec, ale nie pozwalam mu się zbliżać do siebie z fajką. dusze sie od razu xP paradoksalnie czasami, raczej rzadko, sama zapalę. ale to zupełnie inaczej jak się samemu pali. |
|
|
|
|
Dragonette
bunny eater
Imi: Agata
Wiek: 33 Doczya: 26 Mar 2007 Posty: 39 Skd: Leicester
|
Wysany: 2007-03-27, 23:22
|
|
|
Ja mimo iż za wszelką cenę staram się unikac pomieszczeń, w których inni palą, nie mogę odizolować się od tego zupełnie. Mój ojczym pali bardzo dużo. |
_________________ "Dear God, help me. Where are my nameless saints? Where are the Angels with their feathered wings to carry me down into Hell?" |
|
|
|
|
Risika
Imi: Paulina
Wiek: 35 Doczya: 10 Mar 2007 Posty: 72 Skd: New Mayhem
|
Wysany: 2007-03-28, 16:04
|
|
|
ja niestety biernym palaczem jestem od urodzenia.. ale sama nie pale... i mam nadzieje że palić nie będę choć prawie wszyscy moi znajomi palą |
_________________ Oczy są zwierciadłem duszy... |
|
|
|
|
Ruda [Usunity]
|
Wysany: 2007-03-31, 20:49
|
|
|
Pamiętam czasy, kiedy byłam bierną palaczką. To było straszne, wiem co większość z was czuje
Dlatego nigdy nie palę przy kimś, kto sobie tego nie życzy. Tyczy się to również przystanków czy innych publicznych miejsc.. |
|
|
|
|
JuKoTo
bitch
Doczya: 31 Mar 2007 Posty: 30 Skd: You're Mind
|
Wysany: 2007-03-31, 21:42
|
|
|
ja palę tylko czasami, lubie rozlozyc sie przed kominkiem zapalic papierosa.mmm musze miec nastroj, umierac z nudow lub specjalna okazje xD <lecz zawsze mam paczke przy sobie ^^ > |
|
|
|
|
Andrzej Baczko
Doczy: 05 Gru 2012 Posty: 29
|
Wysany: 2012-12-05, 16:36
|
|
|
a co to znaczy według ciebie bierny palacz.
papierosy to papierosy, tytoń, filtr papierosowy, dym i tyle. |
_________________ http://Magnustobacco.com |
|
|
|
|
Żabka
I'm schisopremic
Imi: Monika
Wiek: 33 Doczya: 11 Lip 2006 Posty: 1893 Skd: Kraków
|
Wysany: 2012-12-05, 18:19
|
|
|
6 lat temu pisałam, że dym mi bardzo przeszkadza. Od tego czasu sama paliłam, a od 2 lat mieszkam z nałogowym palaczem w jednym pokoju. Przeszkadza mi tylko fakt, że ubrania i pościel śmierdzą dymem, a po za tym ani trochę. |
_________________ "Nienormalność to normalność, która nie mieści się w normach normalności drugiego człowieka." |
|
|
|
|
Lajla
Doczya: 14 Lis 2012 Posty: 65
|
Wysany: 2012-12-06, 10:23
|
|
|
Niestety przez długi czas byłam biernym palaczem moi rodzice palili jak smoki, na szczęście kilka lat temu ojciec rzucił, a mama pali teraz po kryjomu.
Bardzo cieszę się, że jest teraz ten zakaz palenia w knajpach, które nie mają specjalnej wentylacji by osoby palące mogły mieć swoją strefę. - dzięki temu nie jestem zmuszana do wdychania tego gdziekolwiek się nie ruszę. |
|
|
|
|
krasnaltrn
Doczy: 03 Pa 2012 Posty: 33
|
Wysany: 2012-12-07, 08:03
|
|
|
U mnie palą cały czas rodzice... i powiem że drażni mnie to. Może nie tyle przeszkadza mi to że palą bo się przyzwyczaiłem, tak samo nie przeszkadza mi że kumple palą. Najbardziej przeszkadza mi to że ubrania śmierdzą |
|
|
|
|
wolter
Doczy: 17 Pa 2012 Posty: 45
|
Wysany: 2013-06-13, 11:45
|
|
|
U mnie wiecznie są sprzeczki o śmierdzące papierosy. Teraz kiedy jest ciepło wychodzą na balkon i jest ok ale zima znów będę się wkurzać. |
|
|
|
|
|