Forum Dyskusyjne Strona Gwna Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UytkownicyUytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Nastpny temat
Ćpanie: powód do wstydu czy do dumy?
Autor Wiadomo
pxd 
Agrafka wam w oko.


Imi: Paulina
Wiek: 33
Doczya: 09 Wrz 2007
Posty: 61
Skd: krakóf
Wysany: 2008-02-24, 17:04   

Achti napisa/a:
pxd napisa/a:
Ja poprostu pokazuję, że NIE czuję się gorsza, bo jest mi dobrze z tym co robię i w dupie mam docinki innych.


Ok, ale mimo wszystko to pewnie fajne uczucie jest, tak napisać, że bierze się narkotyki? ;) Brzmi tak... dorosło? Anarchistycznie?


:shock:
1. Jak wszyscy wiedzą mam 17 lat więc do dorosłości mi daleko :jupi: - mówię serio, nie chcę być dorosła.
2. Nie mam zamiaru się wywyższać, bo wiem, że nie mam ku temu powodów (może wręcz przeciwnie... :cry: )
3. Proszę nie wtrącać tu Pani A., Ona naprawdę nie ma nic wspólnego z tym tematem.
4. Piszę, że zażywam narkotyki, bo to w końcu temat "używki" ;/ -więc nie rozumiem o co Ci cho. Rozumiem, że z niewielką ilością forumowiczów da się rozmawiać na ten temat jak równy z równym, ale czy oznacza to, że nie mam pisać wcale? Poza tym narkotyki to nie może być temat tabu - już tyle o tym milczano, historia ukazała tragizm następstw :cry:
5. tu pytanie: czy Wy myślicie, że ci co biorą, robią to po to by być kimś elo fajnym? :|

I to właśnie u Ciebie widać wspomnianą dumę. Myślisz sobie: "nie biorę - jestem lepszy".
Ale pamiętaj, że jakikolwiek byś nie był, zawsze znajdą się ludzie lepsi i gorsi od Ciebie.

// Przaszam za OT, ale pewne sprawy trzeba sobie wyjaśniać na bieżąco, by uniknąć nieporozumień.
tyla.
_________________
 
 
 
Achti 



Imi: Marcin
Wiek: 30
Doczy: 10 Sty 2007
Posty: 358
Skd: Wrocław
Wysany: 2008-02-24, 17:11   

pxd napisa/a:

4. Piszę, że zażywam narkotyki, bo to w końcu temat "używki" ;/ -więc nie rozumiem o co Ci cho. Rozumiem, że z niewielką ilością forumowiczów da się rozmawiać na ten temat jak równy z równym, ale czy oznacza to, że nie mam pisać wcale? Poza tym narkotyki to nie może być temat tabu - już tyle o tym milczano, historia ukazała tragizm następstw :cry:


Temat używki jest na forum, a na forum się dyskutuje, o ile mi wiadomo ;) I o nic mi nie chodzi. Po prostu zapytałem, czy to, że bierzesz narkotyki daje Ci uczucie dorosłości. A ty mi walnęłaś wykład. ?
Cytat:

5. tu pytanie: czy Wy myślicie, że ci co biorą, robią to po to by być kimś elo fajnym? :|


Szczerze? Tak, w niektórych przypadkach.

Cytat:
I to właśnie u Ciebie widać wspomnianą dumę. Myślisz sobie: "nie biorę - jestem lepszy".
Ale pamiętaj, że jakikolwiek byś nie był, zawsze znajdą się ludzie lepsi i gorsi od Ciebie.


Widać tę dumę? Kurcze, zapomniałem ją ukryć... :roll:
Tak, nie ukrywam, że 'nie branie' jest dla mnie powodem do dumy. Nie mam zamiaru zatruwać sobie życia. Jednak nie uważam, że czyni mnie to lepszym od kogokolwiek, i czegoś takiego nikt nigdy ode mnie nie usłyszy.

Cytat:
// Przaszam za OT, ale pewne sprawy trzeba sobie wyjaśniać na bieżąco, by uniknąć nieporozumień.


Również przepraszam.
 
 
 
pxd 
Agrafka wam w oko.


Imi: Paulina
Wiek: 33
Doczya: 09 Wrz 2007
Posty: 61
Skd: krakóf
Wysany: 2008-02-24, 17:33   

Achti napisa/a:
1.Po prostu zapytałem, czy to, że bierzesz narkotyki daje Ci uczucie dorosłości. A ty mi walnęłaś wykład. ?

2. Widać tę dumę? Kurcze, zapomniałem ją ukryć... :roll:
Tak, nie ukrywam, że 'nie branie' jest dla mnie powodem do dumy. Nie mam zamiaru zatruwać sobie życia. Jednak nie uważam, że czyni mnie to lepszym od kogokolwiek, i czegoś takiego nikt nigdy ode mnie nie usłyszy.

1. A ja po prostu odpowiedziałam. Cóże, że moje wypowiedzi nie należą do lakonicznych, ale w takich sytuacjach irytacja bierze górę. Ile można powtarzać to samo? Tłumaczyć, omawiać, itd.? Dopóki spotykam niezrozumienie, będę z nim walczyć.
2. Ta duma wręcz emanuje z Ciebie. Może myślisz że nikt tu nie widzi, że mieszasz ćpunów z błotem? Z każdym postem coraz więcej sarkazmu.

Zresztą każdy, wiedząc że ktoś ćpa, nie będzie zwracał uwagi na pobudki oraz charakter.
Bo tu się wszystkie narkotyki pakuje do jednego worka, a ludzi spycha na margines społeczny.
_________________
 
 
 
Achti 



Imi: Marcin
Wiek: 30
Doczy: 10 Sty 2007
Posty: 358
Skd: Wrocław
Wysany: 2008-02-24, 17:47   

pxd napisa/a:
Dopóki spotykam niezrozumienie, będę z nim walczyć.


Tylko czym? Tekstami typu "żyj szybko, umrzyj młodo"? Czy tym, że przecież narkotyki wcale nie szkodzą, a te halucynacje są takie fajne?

Cytat:
2. Ta duma wręcz emanuje z Ciebie. Może myślisz że nikt tu nie widzi, że mieszasz ćpunów z błotem? Z każdym postem coraz więcej sarkazmu.


Wybacz, ale jeśli kogoś mieszam z błotem, to robię to w nieco inny sposób. Dosadniejszy. Tutaj tylko starałem się uzyskać odpowiedź na pytanie, co dają Ci narkotyki, prócz krótkiego okresu czasu, w którym czujesz się super. Jeśli mimo wszystko poczułaś się zmieszana z błotem - przepraszam, nie chciałem.

Cytat:
Zresztą każdy, wiedząc że ktoś ćpa, nie będzie zwracał uwagi na pobudki oraz charakter.
Bo tu się wszystkie narkotyki pakuje do jednego worka, a ludzi spycha na margines społeczny.


Ależ oczywiście, bo to my, którzy nie biorą są tacy straszni i źli, i wcale a wcale Was nie rozumiemy, spychamy na margines społeczny.

I rzeczywiście, być może i tak jest. Ale to chyba jest konsekwencja bycia ćpunem? Każdy, kto chce ćpać, musi się z tym liczyć. Nie pasuje Ci taki stosunek ludzi do Ciebie? Nie ćpaj. Życie składa się z wyborów, a wszystko ma swoje konsekwencje. W przeciwieństwie np. do homoseksualizmu, to jest tylko i wyłącznie wybór 'ćpającego', nieuwarunkowany jakimiś zapisami w genach czy psychice. A przecież lekkie narkotyki nie uzależniają i można zaprzestać brania ich, więc w czym problem?

Oczywiście, to Twoje życie i mi nic do tego. Ja tylko mówię, co myślę na temat narkotyków. I tyle.
Ostatnio zmieniony przez Achti 2008-02-24, 18:03, w caoci zmieniany 1 raz  
 
 
 
pxd 
Agrafka wam w oko.


Imi: Paulina
Wiek: 33
Doczya: 09 Wrz 2007
Posty: 61
Skd: krakóf
Wysany: 2008-02-24, 18:53   

1. niezrozumienie leczy się pomaganiem w zrozumieniu :-P
2. nie spytałeś, co dają mi narkotyki :shock:
3. chodzi mi o to tylko, że ćpun to zawsze ten gorszy, choć tak często sidła alkoholizmu i nikotynizmu bywają gorsze (przecież to plaga naszego społeczeństwa!). Jakoś nie mówi się o tym, że nikotyna i alkohol to też narkotyki, powodujące najczęściej gorsze uzależnienia i choroby niż w przypadku jakichś tam środków psychoaktywnych.
4. brak tolerancji? ależ ja się przyzwyczaiłam. tak samo nie toleruje się ludzi o innym wyznaniu / poglądach / orientacji seksualnej / kolorze skóry... itd. niestety. :wstyd:
5. Nie ćpam narkotyków twardych. Nie ćpam często. Nie jestem uzależniona. Jestem wolna. I wierzcie mi, wolę sobie zrobić dxm'owy trip raz w miesiącu [czyli z całkowitym poszanowaniem zdrowia] i lubować się przemierzaniem mil moich mózgowych zwojów niż pić na umór podczas libacji alkoholowej na imprezie. Nawet zdrowiej wychodzi.

btw. ten post był b. długi ale komputer mi się zawiesił i musiałam pisać od nowa. Nieco ważnej treści wyleciało w kosmos - sorry. Ale mam nadzieję, że mimo to nie będziecie traktować moich wywodów zbyt opacznie :wink:
_________________
 
 
 
Achti 



Imi: Marcin
Wiek: 30
Doczy: 10 Sty 2007
Posty: 358
Skd: Wrocław
Wysany: 2008-02-24, 19:16   

pxd napisa/a:

2. nie spytałeś, co dają mi narkotyki :shock:


Fakt. :lol: Wybacz, mea culpa.

Cytat:
3. chodzi mi o to tylko, że ćpun to zawsze ten gorszy, choć tak często sidła alkoholizmu i nikotynizmu bywają gorsze (przecież to plaga naszego społeczeństwa!). Jakoś nie mówi się o tym, że nikotyna i alkohol to też narkotyki, powodujące najczęściej gorsze uzależnienia i choroby niż w przypadku jakichś tam środków psychoaktywnych.


Ćpun dla mnie stoi na równi z palaczem. Oczywiście, wszystko zależy od ilości palonych papierosów czy zażytych narkotyków, ale tak 'na sucho', to dla mnie to stoi na równi.

Cytat:
4. brak tolerancji? ależ ja się przyzwyczaiłam. tak samo nie toleruje się ludzi o innym wyznaniu / poglądach / orientacji seksualnej / kolorze skóry... itd. niestety. :wstyd:


Owszem, ale zauważ jednak, że pewnych rzeczy, których inni nie tolerują nie można zmienić, a inne można. Dlatego też uważam, że nietolerancja dla narkotyków i w ogóle, wszelkich nałogów, jest słuszna. Pomyśl, co by się działo, gdyby ludzie nagle zaczęli tolerować u innych wszystkie nałogi.

Co nie zmienia oczywiście faktu, że nietolerancję rasową, wyznaniową czy inną, niezależną od człowieka, uważam za całkowicie złą.

Cytat:
5. Nie ćpam narkotyków twardych. Nie ćpam często. Nie jestem uzależniona. Jestem wolna. I wierzcie mi, wolę sobie zrobić dxm'owy trip raz w miesiącu [czyli z całkowitym poszanowaniem zdrowia] i lubować się przemierzaniem mil moich mózgowych zwojów niż pić na umór podczas libacji alkoholowej na imprezie. Nawet zdrowiej wychodzi.


Skrajność. Nie każdy, kto pije alkohol na imprezie, pije na umór. [/quote]

Ok, skończmy już ten offtopic, wydaje mi się, że doszliśmy do jako-takiego porozumienia :lol:
 
 
 
pxd 
Agrafka wam w oko.


Imi: Paulina
Wiek: 33
Doczya: 09 Wrz 2007
Posty: 61
Skd: krakóf
Wysany: 2008-02-24, 19:24   

Achti napisa/a:
Owszem, ale zauważ jednak, że pewnych rzeczy, których inni nie tolerują nie można zmienić, a inne można.

te inne tak, można zmienić, ale jeśli się chce xD
nie zmienię wiary, nie zmienię podejścia do mojego zasranego życia (...) i nie muszę przestawać ćpać. bo poprostu nie chcę.

I nie chodzi mi o akceptację nałogu czy ćpania (nawet ja tego nie akceptuję ...skądże!) tylko o akceptację CZŁOWIEKA takiego jakim jest. :spoko:

A jeśli wszystkich ludzi traktuje się na równi, z takim samym podejściem, wszystko OK :spoko:
_________________
 
 
 
Achti 



Imi: Marcin
Wiek: 30
Doczy: 10 Sty 2007
Posty: 358
Skd: Wrocław
Wysany: 2008-02-24, 19:40   

pxd napisa/a:
te inne tak, można zmienić, ale jeśli się chce xD


Otóż też właśnie. Dlatego dla mnie ćpun, który narzeka, że społeczność go nie toleruje, jest dla mnie dość małym problemem. Trzeba się zmieniać, jeśli się czegoś chce ;)
Cytat:

I nie chodzi mi o akceptację nałogu czy ćpania (nawet ja tego nie akceptuję ...skądże!) tylko o akceptację CZŁOWIEKA takiego jakim jest. :spoko:


I tutaj się zgadzamy. Mój ojciec jest nałogowym palaczem. Nie toleruję tego u niego i zwracam mu na to uwagę, ale akceptuję go takim, jakim jest. Ave.
 
 
 
pxd 
Agrafka wam w oko.


Imi: Paulina
Wiek: 33
Doczya: 09 Wrz 2007
Posty: 61
Skd: krakóf
Wysany: 2008-02-24, 19:45   

...

Ooo! Czyżbyśmy już doszli do porozumienia? :shock:

btw. jeśli Ci o mnie chodziło, to ja nie narzekam xD
chodziło mi o bardzo nietolerancyjny ogół społeczeństwa i jego stosunek do niejako "innych" ludzi :)
_________________
 
 
 
Achti 



Imi: Marcin
Wiek: 30
Doczy: 10 Sty 2007
Posty: 358
Skd: Wrocław
Wysany: 2008-02-24, 19:53   

pxd napisa/a:

Ooo! Czyżbyśmy już doszli do porozumienia? :shock:


Podsumowując: każdy ma swoje życie, każdy jest równy, nałogi są złe, jestem dumny z tego, że nie biorę narkotyków, a ty masz wszystko gdzieś. :lol:

Coś czuję, że nam się oberwie za offtopa.
 
 
 
pxd 
Agrafka wam w oko.


Imi: Paulina
Wiek: 33
Doczya: 09 Wrz 2007
Posty: 61
Skd: krakóf
Wysany: 2008-02-24, 19:56   

A nieprawda, nie wszystko.
Albo dostaniemy po warnie i nam usuną te posty, albo moderatorzy będą wyrozumiali bo chyba
sami przecież widzą że gdzieś 3a takie rzeczy pisać, skoro nie ma stosownego działu (czyt. narkotyki). :?

narq


Macie szczęście, że jestem w łaskawym humorze, jak to zobaczyłam w pierwszej chwili to obudziła się we mnie żądza mordu, ale wydzieliłam Wam osobny temat :) //Kya
_________________
Ostatnio zmieniony przez Kya 2008-02-24, 20:31, w caoci zmieniany 1 raz  
 
 
 
komodo_joe 
Rupert The Peanut



Imi: Piotrek
Wiek: 39
Doczy: 31 Sie 2007
Posty: 114
Skd: Toronto, Canada
Wysany: 2008-02-24, 21:04   

pxd - kocham Cie
duza wiekszosc reszty - no masakra, ludzie rece opadaja, jesli GOWNO O TYM WIEDZIECIE TO PROSZE SIE NIE WYPOWIADAC bo poprostu nie moge, myslicie ze jak costam na wikipedi przeczytacie to jestesie wielkimi znawcami tego czy tamtego?
_________________
Z hyperreala? Rupert_the_peanut, miło mi.
 
 
 
Achti 



Imi: Marcin
Wiek: 30
Doczy: 10 Sty 2007
Posty: 358
Skd: Wrocław
Wysany: 2008-02-24, 21:10   

komodo_joe napisa/a:
myslicie ze jak costam na wikipedi przeczytacie to jestesie wielkimi znawcami tego czy tamtego?


A czy ktoś uważa się tutaj za wielkiego znawcę? ;> Mam prawo wypowiadać swoje zdanie na każdy temat. Zauważ, że nikogo nie oceniałem, nie krytykowałem.

Wg Ciebie tylko ktoś, kto miał kontakt z narkotykami może o tym rozmawiać?

Trzy linijki tekstu, zero konkretów :roll:
Ostatnio zmieniony przez Achti 2008-02-24, 21:11, w caoci zmieniany 1 raz  
 
 
 
komodo_joe 
Rupert The Peanut



Imi: Piotrek
Wiek: 39
Doczy: 31 Sie 2007
Posty: 114
Skd: Toronto, Canada
Wysany: 2008-02-24, 23:52   

Achti napisa/a:
komodo_joe napisa/a:
myslicie ze jak costam na wikipedi przeczytacie to jestesie wielkimi znawcami tego czy tamtego?


A czy ktoś uważa się tutaj za wielkiego znawcę? ;> Mam prawo wypowiadać swoje zdanie na każdy temat. Zauważ, że nikogo nie oceniałem, nie krytykowałem.

Wg Ciebie tylko ktoś, kto miał kontakt z narkotykami może o tym rozmawiać?

Trzy linijki tekstu, zero konkretów :roll:


Chodzilo mi ogolnie man, nie ze Ty sie jako znawca czy cos w ten desen, poprostu duzo ludzi argumentuje sie wikipedia i mysli ze juz wie wszystko na ten temat koniec i kropka, a rozmawiac moze kazdy o tym, tyle by sie nie wymadrzal, poprostu no offence panie Achti.
_________________
Z hyperreala? Rupert_the_peanut, miło mi.
 
 
 
kojot1906 
FeRu



Imi: Piotrek
Wiek: 35
Doczy: 17 Wrz 2007
Posty: 129
Skd: Kalników/Przemyśl
Wysany: 2008-02-26, 20:21   

Nie będe się odnosił do moich poprzedników bo nie ma juz nic do dodania :)

A wracając do tematu...PXD poruszyłaś bardzo ciekawy wątek :brawo: .Moim skromnym zdaniem nie ma się czym szczycić ani wstydzić..KAŻDY JEST KOWALEM WŁASNEGO LOSU...
Jak ktoś się chce oderwać od tego zakłamanego i fałszywego świata to :spoko: ,nie mamnic przeciwko pod warunkiem ze zna się umiar(tak jak ty PXD :brawo: )
Decyzja o tym czy ćpać zależy tylko i wyłącznie od osoby,która taką decyzje podejmuje! Ja np tez używam środków psychoaktywnych(DXM,Tantum Rosa lsd itp :twisted: ) i wcale nie czuje z tego powodu dumy czy jest mi wstyd 8) .Podjąłem tą decyzje sam i sam poniose (odpukać) jej konsekwencje.


PS: nie wiem czy ta wypowiedź ma ręce i nogi,ale napisalem co mi leżalo na wątrobie :shock:
_________________
Everybody Lies

"Kiedy widzę, jak ludzie marnują papier mówię:"ratujcie drzewa". Kiedy słyszę techno...ku*wa nie wiem z czego robią płyty CD ale ratujcie to!!!

Moje beaty:
http://streemo.pl/Portal/...eRu_Muzyka.html
 
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group