Forum Dyskusyjne

[Krystyna]

[gandi]

heh, no się trochę rozruszył temacik

trochę humorku na rozluznienie a teraz tak serio i poważnie, to nie wiem właściwie czemu kobietki usuwają sobie włoski w okolicy bikini...przecież to tylko zwiększa ryzyko infekcji a i pomniejsza doznania przy zbliżeniu! Przecież przez taką postawę traci się swoją kobiecą niezależność, stając się zniewoloną seksistowskim pkt widzenia nie wiem, skąd ten brak szacunku dla swojego ciała i uprzedmiotowanie swojej płciowości..przecież natura przez tyle lat sama wie co dla niej najlepsze i ku zdrowi skoro tak wyposaża człowieka, nieprawdaż?

coś jest na rzeczy, niestety każdy gin i seksuolog zwraca na to uwagę...

[Taka jedna]

[MĂłszka]

Nie czaję całkowicie Twoich poglądów, gandi. Wydaje Ci się, że kobieta pozbywa się owłosienia z okolic bikini tylko dla faceta? Bzdura. Ja teoretycznie od ponad 3 lat a praktycznie od roku, nie mam faceta, a co za tym idzie nie uprawiam regularnie seksu, wręcz nie uprawiam go prawie wcale. A widzisz, mimo to golę się. Ze względu na higienę, wygodę, komfort i własne upodobanie. I jakoś nic złego ze zdrowiem 'tam' mi się nie dzieje. I mogłaby tak powiedzieć większość osób bez owłosienia w kroczu. Może i w jakiś sposób to zwiększa ryzyko infekcji, ale nie dramatycznie.
Ah, i też zastanawiam się w jaki sposób to umniejsza doznania przy stosunku. Opowiedz o tym, bo zaintrygowało mnie to

[Krystyna]

[Eos]

[Kya]

właśnie sobie przypomniałam tegoroczne 40to stopniowe upały i wyobraziłam sobie jak musiało być niektórym gorąco w pewne miejsca.. Bleh.

Gandi ja zupełnie nie rozumiem dlaczego nazywasz to brakiem szacunku dla własnego ciała. Chyba wręcz czymś przeciwnym nazwałabym fakt, że się komuś chce o siebie zadbać i dzięki temu czuć lepiej.

[scorpion]

myślę, że gust każdej osoby powinien być uszanowany, tak więc jak ktoś chce się golić tam lub gdzie indziej, to tylko tej osoby sprawa.

Co do wąsów u kobiety, to nie znam nikogo, kto byłby wielbicielem takiego stylu urody, więc uogólnienie na wszystkich mężczyzn wydaje się trochę zbyt na wyrost. Nie zmienia to faktu, iż często nadmierne owłosienie staje się przyczyną kompleksów i przyjmuje wręcz postać chorobową. Dlatego warto zastanowić się nad odpowiednimi formami leczenia (możliwie przyjemnymi w użytkowaniu).

[Rudaa]

[Troy]

Zgadzam się z Rudą. Ja tam w ogóle nie zostawiam włosków. Jak je mam, czuję się niehigienicznie. Zwłaszcza, że teraz mamy lato i jest gorąco. Poza tym nie wiem czyje doznania zmniejsza nieobecność włosków, ja mam odwrotnie, przeszkadzają mi i moje doznania zmniejszają. Czuję się też przez nie niekomfortowo. Na takim owłosieniu przecież zbiera się kurz, pot i wydzieliny z organizmu. Jeśli nie ma owłosienia, można odświeżyć się chusteczką i korzystać z wkładek higienicznych.
Wiem, że to co napisałam dla wielu może wydać się niesmaczne, no ale jednocześnie jest to ludzkie i normalne.

Reasumując, usuwanie włosków zwiększa ryzyko infekcji, jeśli ktoś nie dba o higienę okolic intymnych, bo wszystko na tych włosach "się zatrzymuje". Natomiast w dobie dzisiejszych czasów, gdzie każdy wyjątkowo dba o swoją higienę, nie potrzebna jest nam taka tarcza ochronna. Kiedyś nie było chusteczek nawilżających i wkładek. Nie każdy miał też w domu prysznic. Teraz czasy są inne, tak więc trzeba iść z postępem i korzystać z pewnych ułatwień.

Zgadzam się z Rudą. Ja tam w ogóle nie zostawiam włosków. Jak je mam, czuję się niehigienicznie. Zwłaszcza, że teraz mamy lato i jest gorąco. Poza tym nie wiem czyje doznania zmniejsza nieobecność włosków, ja mam odwrotnie, przeszkadzają mi i moje doznania zmniejszają. Czuję się też przez nie niekomfortowo. Na takim owłosieniu przecież zbiera się kurz, pot i wydzieliny z organizmu. Jeśli nie ma owłosienia, można odświeżyć się chusteczką i korzystać z wkładek higienicznych.
Wiem, że to co napisałam dla wielu może wydać się niesmaczne, no ale jednocześnie jest to ludzkie i normalne.

Reasumując, usuwanie włosków zwiększa ryzyko infekcji, jeśli ktoś nie dba o higienę okolic intymnych, bo wszystko na tych włosach "się zatrzymuje". Natomiast w dobie dzisiejszych czasów, gdzie każdy wyjątkowo dba o swoją higienę, nie potrzebna jest nam taka tarcza ochronna. Kiedyś nie było chusteczek nawilżających i wkładek. Nie każdy miał też w domu prysznic. Teraz czasy są inne, tak więc trzeba iść z postępem i korzystać z pewnych ułatwień.

[Rudaa]

Swieta racja Troy

A wracajac do glownego nurtu dyskusji to mnie wczoraj kolezanka zaciegnela na wosk Lycon bo dostala ulotke z rabatem 30% Robila ktoras?? To jakas nowosc z australii i jestem w szoku bo praktycznie nie boli - a zrobilam bikini (ktore normalnie golarka elektryczna traktuje wiec mialam co robic) bo reszte mam juz wydepilowana.

Ten Lykon to czad jest! Ma konsystencje gumy do zucia jak zaschnie i pachnie truskawkami! A na lydki kolezance malozyla babka czekoladowy. Totalny odlot jak dla mnie. Polecam szczerze - Salon jest w Warszawie, jak cos to podam nazwe

[eee]

Zastanawialam sie, czy ktoras z Was depilowala cokolwiek pod wplywem?;> Pytam, bo wymyslilam, ze tak moze nie bolec
Pytanie calkiem serio

[Taka jedna]

ja nie piję w domu, więc z tym jest problem. A jak wracam z imprezy to z reguł jestem zbyt zmęczona. Ale poważnie nad tym myślałam

[MĂłszka]

Nie chciałabym się pewnego dnia obudzić bez łechtaczki. Nie próbowałam i nie będę ;d

[annoth]