ankaanka
Wiek: 32 Do³¹czy³a: 28 Maj 2006 Posty: 2660 Sk¹d: BogumiÅ‚owice
|
Wys³any: 2009-01-28, 20:36 źródÅ‚o
|
|
|
źródło
po trumnach już się nie przebiega, Franciszku
teraz nic mnie już nie dotyczy. śmierć jest
dopiero początkiem umierania, zadawaniem pytań
i otrzymywaniem zaskakujÄ…cych odpowiedzi.
sukienka w grochy rozlała się po moich płucach,
uderzyła mnie w brzuch i gardło, ścisnęła suche włosy,
jakby żyła (jakby dawała znak czyjegoś życia).
od wykrzywionego kręgosłupa rozchodzą się parzące promienie;
wdzierają się we mnie, przyszpilają grochy do muru z kości
i nieruchomieją. znam swoją podłość, gdy patrzę na porozumienie
i zgodę, której nikt nie ma prawa nazywać współdziałaniem.
ktoś inny odmyka pokrywę, okrywa mnie niedoskonałością
i przypomina mi o czyimÅ› istnieniu. mimo to, bez sukienki
czuję się naga jak bez wspomnień. mokre oskrzela i krtań
ociekajÄ… odpowiedziami. przebiegam po nich. zatrzymujÄ™ siÄ™.
wracam. |
_________________ "-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/ |
|
Krystyna
bitch, please
Wiek: 36 Do³¹czy³a: 16 Lip 2006 Posty: 6281 Sk¹d: z Księżyca
|
Wys³any: 2009-01-29, 11:59
|
|
|
ankaanka, jak długo piszesz taki wiersz? |
Ostatnio zmieniony przez Marki 2009-01-29, 12:11, w ca³oœci zmieniany 1 raz |
|
ankaanka
Wiek: 32 Do³¹czy³a: 28 Maj 2006 Posty: 2660 Sk¹d: BogumiÅ‚owice
|
Wys³any: 2009-01-29, 16:05
|
|
|
Dziękuję
Ten wiersz pisałam przez coś około pół godziny, choć przyznaję - mimo że słowa wychodziły prawie same z siebie, to punkt zaczepienia miałam w wierszu zwierciadełko (aluzja do Franciszka; po przeczytaniu tamtego może i częściowa interpretacja się zmieni ) |
_________________ "-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/ |
|