Forum Dyskusyjne

[cichy]

Ostatnie wcielenie poborowych do odbycia zasadniczej służby wojskowej miało miejsce 4 grudnia 2008 roku. Pobór do wojska został zawieszony bezterminowo. Wojsko Polskie ma stać się armią zawodową. Czy zniesienie poboru jest dobrym pomysłem? A może uważacie, że każdy młody mężczyzna powinien odsłużyć "swoje" w wojsku?



źródło: blog.pl

[Mietek]

To jest doskonały pomysł. Dzięki temu właśnie nie musiałem iść do wojska. Szkoda byłoby mi tych 9 miesięcy. Obowiązkowy pobór to zawsze była dla mnie porażka, od zawsze powinno być tak, że ten kto chce to idzie. Ewentualnie do zaakceptowania byłoby jakieś kilkakrotne (np. kilka razy po 2 tygodnie) szkolenie rezerwistów w najbliższej okolicy. Coby byli mniej więcej obeznani w podstawach wojskowości na wypadek (odpukać w niemalowane) agresji na nasz kraj.

[Anoniman]

Ktoś mądry mówił, że z niewolnika nie ma robotnika. Jeśli ktoś nie chciał iść do wojska, a musiał, to armia nie miała z niego wielkiego pożytku. Mnie to cieszy, a i ci, którzy wiążą przyszłość z mundurem będą zadowoleni.

[Bastet]

A moim zdaniem powinno być obowiązkowe. Bo dajmy na to, za kilkadziesiąt lat będzie jakaś wojna i kto będzie wtedy bronił kraju? Chłopaki, którzy nie będą potrafili utrzymać karabinu? Wszyscy ci, którzy teraz są na rezerwie, w końcu umrą i nie będzie następnych. A z samo wojsko zawodowe kraju nie obroni.

[Marki]

Dobrze, bardzo dobrze, dzięki temu uniknę komisji wojskowej i całej reszty tej wątpliwej przyjemności. Kto chce niech idzie do armii, a kto nie to niech nie idzie, ew. tak jak wspomniał Mietek, szkolenia wojskowe dla np. studentów, by na wszelki wypadek umieli się posługiwać bronią.
Pobór był dobry w czasie gdy trwał on 2 lata, można było wtedy wyszkolić rekruta i nie żałować straconych pieniędzy, a ostatnio pobór był kpiną, więc bardzo dobrze, że Wojski Polskie, będzie zawodowe.

[Anoniman]

[Bastet]

Ja mówię jak jest z mojego punktu widzenia, jeśli dotyczyłby kobiet? Nie miałabym nic przeciwko.

[Mietek]

[annoth]

[Asik]

Zniesienie poboru jest bardzo dobrym pomysłem. Już od dawna wojsko powinno być dla osób, które tego chcą. Chętnych do służby woskowej nie brakuje, a jeśli ktoś trafia tam z przymusu to armia i tak nie będzie miała z niego dobrego pożytku. Poza tym niektórzy mężczyźni nie chcą trafić do wojska, kombinowali jak tylko się da, aby tego obowiązku unikać. A teraz nie będą musieli się tak trudzić .

[lapicaroda]

Pacyfistka wam powie tak- armia demoralizuje ludzi, to nie wynika z moich uprzedzeń, ale z tego, że miałam ostatnio dużo do czynienia z pewnym zawodowym żołnierzem. Trzeba mieć stępioną totalnie wrażliwość, żeby z radością iść w kamasze. Po co więc psuć przypadkowych facetów? Wprowadzenie zawodowej armii jest jednym z niewielu mądrych posunięć naszego rządu w ostatnim czasie.
Ogólnie mój pogląd jest taki- jeśli trzeba walczyć o ojczyznę, chronić swoich bliskich- w kamasze pójdzie każdy facet, który ma jaja. Walczenie w cudzych interesach, tak jak polskich żołnierzy w Iraku, to zwykłe sprzedanie się. Jak powiedział Stephen King- wojna o pokój, jest jak pieprzenie się dla cnoty.

[kojot1906]

Dla mnie ten pomysł był jak najbardziej trafiony...wiele krajów ma armie zawodowe i jakoś nikt nie narzeka. Po za tym jak stwierdziliście zawodowy żołnierz to nie mięso armatnie...ja na tą decyzję czekałem z wielką niecierpliwością ... nie chciałem isć do tej pseudo armii, gdzie vódka leje się litrami, koks sypie się workami...taka jest niestety rzeczywistość, w sumie w akademikach nie jest lepiej xD. A jeśli chodzi o mój stosunek do patriotyzmu...to powiem szczerze,że za ten kraj, a dokładnie za to co się tu dzieje nie oddałbym nawet kropli krwi. Szanuje oczywiście poświęcenie przodków,że toczyli tak heroiczne boje z wrogami,ale to była inna mentalność. Teraz ludzie są inni. Większość się deklaruje, że są patriotami, że to że siamto, ale jakby przyszło co do czego to nikt nie wyjdzie poza szereg,każdy dba o własne d.u.p.y. Podsumowując...za ten kraj, za tą władzę, za tą całą niesprawiedliwość jaka się tu dzieje,za to że szarzy ludzie robią na tych skur***** z wyższych sfer, za to że mafiozi, pedofile,mordercy chodzą po ulicach...za to wszystko nie oddam nawet pukla swoich włosów

PS. wiem Ĺźe zaraz zostane zjechany jak bura s.u.k.a

[lapicaroda]

[Straho]

Ja rok temu we wrześniu startowałem na zawodowca chciałem iść do szkoły podoficerskiej ojciec rzecz jasna mnie zrypał bo stwierdził, że po co mi studia że kogoś zabijać ja położyłem lache na jego biadolenie poszedłem na komisję i tu zonk, za dużo wódki trawy i wszystkiego jestem trochę wybuchowy przyznam popstykałem się z psychologiem, popstykałem to jednak za mało powiedziane zwyzywałem babkę od pań lekkich obyczajów przez co na opinii pisze nie zdolny do służby tam bla bla jakieś paragrafy "rozchwianie emocjonalne stanowiące realne zagrożenie" no to kij im w oko przyjęli mnie do szkoły filia UJ i będę politologie studiował

[Barbossa]

Jako UPR'owiec ciesze się z "podniesienia standardów" bo powszechny pobór to czysty socjalizm. Co innego przeszkolenie w wymiarze jakimś poza pracą, albo płatny urlop w czasie którego mężczyzna przechodziłby najmniejsze szkolenie.