Krystyna
bitch, please
Wiek: 36 Dołączyła: 16 Lip 2006 Posty: 6281 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: 2009-08-20, 11:25 Rodzenie w prywatnej klinice
|
|
|
Cytat: | Kucharz konsultował ze mną posiłki i upewniał się, czy jedzenie mi smakowało, nie było za zimne bądź za ciepłe. Wybrałam m.in. rybę gotowaną na parze, klopsiki w sosie koperkowym, kefir z listkiem mięty i posypany cynamonem. A lekarz pozwolił mi rodzić 30 godzin. Był cały czas przy mnie |
A wy dziewczyny też byście zapłaciły za taką obsługę? Czy wolicie zwykły szary szpital, za darmo?
Co myślicie o rodzeniu w prywatnych klinkach? |
_________________ Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.
Once you go black, you never go back. |
|
Emmari
wykrzyknik
Imię: Marta
Wiek: 32 Dołączyła: 30 Gru 2006 Posty: 578 Skąd: wziąć na wino?
|
Wysłany: 2009-08-20, 12:08
|
|
|
Marzę o tym, żeby móc urodzić w domu. Mam znajomą położną. Ale niestety, ze względu na mój stan zdrowia jest to raczej niemożliwe.
Pewnie zwykły szpital. Jakoś nie jestem przekonana do prywatnych klinik to raz, koszta to dwa. Jedyne co chciałabym, to znieczulenie. |
_________________ "Nie bojÄ™ siÄ™ obietnic
Nie lękam się zazdrości
Nie dbam o nagrody
Kpię z przyzwoitości"
Akurat - O dziewiÄ…tce
"jedna Miłość-jeden Bóg-jeden cel" |
|
Deirdre
prywatne chmury (;
Wiek: 36 Dołączyła: 26 Cze 2006 Posty: 2473
|
Wysłany: 2009-08-30, 18:48
|
|
|
Czy ja wiem... Jakoś nie wiem, czy będę potrzebować bogatego menu i głaskania po główce co chwilę przez pielęgniarki - w sensie, że nie potrzebuję komfortu na niewiadomo jaką skalę. Zresztą to też sporo kosztuje. xD No, ale może odmieni mi się, jak będę w ciąży. (;
Co do znieczulenia, to póki co nie chcę - ból mnie nie przeraża, silna dziewczynka ze mnie. Cesarki też nie chcę, chyba że będzie konieczna. (; |
_________________ 'a co to za miłość? kobieta potrzebuje gotówki, futer, brylantów i romantyzmu. a nie tylko romantyzmu!' |
|