Straho
Imi: Jacław
Wiek: 35 Doczy: 04 Kwi 2009 Posty: 406
|
Wysany: 2009-11-11, 11:55 Ponury Grabarz
|
|
|
Późna pora, pora gdy zmrok zapada
Stary szaman legendy opowiada
Gdy słońce było bogiem, gdy czczono rzeczy rozmaite
Gdy w jedność łączyły się plemiona rozbite
Kroczył po ziemi Grabarz Ponury
Co zostawiał za ślad długi jak sznury
Wieść o nim krążyła nieprzychylna, zła sława
Jego egzystencja, dla innych to obawa
Naznaczony przez anioła śmierci
Chrzest Polski a on koło stolicy się kręci
Niewidoczny dla oka, dostrzegalny dla duszy
Mordował, zwłoką odcinał uszy
Przerażający był tego czasu jego wizerunek
Smak jego życia gorzki jak piołunowy trunek
Robił co musiał, nie czynił co lubił
Zabijał bo jako umarły w świecie żywych się gubił
Liczne krwawe mordy na jego sumieniu
To jego praca, zawsze pozostawał w cieniu
Po tylu wiekach nadal tu grasuje
Nadal krąży, nadal morduje
Nie ma środka na Ponurego Grabarza
Jedyny lek upaść krzyżem do ołtarza
I modlić się do boga bo tylko jego się trwoży
Uważaj na Ponurego Grabarza on tu krąży |
|
Eos
boska jak diabli
Imi: Justyna
Wiek: 34 Doczya: 14 Lis 2006 Posty: 3112 Skd: Łódź
|
Wysany: 2009-11-11, 13:52
|
|
|
Trochę błędów ortograficznych, gramatycznych i stylistycznych, ale generalnie fabuła mi się podoba. Tak, zdecydowanie. No i oklepane epitety i motywy, ale naprawdę miło się czyta. |
_________________ Oceniaj mnie, niech jad strumieniami leje się! |
|
annoth
slave
Imi: Łukasz
Wiek: 34 Doczy: 30 Sty 2007 Posty: 2683 Skd: Sanok
|
Wysany: 2009-11-11, 16:08
|
|
|
Eos napisa/a: | fabuła mi się podoba. Tak, zdecydowanie. |
popieram, aczkolwiek bardzo ciekawi mnie źródło inspiracji |
_________________ "W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
mjuzik
Eos napisa/a: | Ech, te baby... gupie . |
|
|
mjuzik
master
Imi: brat Jaca
Wiek: 27 Doczy: 21 Lip 2006 Posty: 583 Skd: czarna dupa
|
Wysany: 2009-11-11, 16:10
|
|
|
Autotematyka? |
_________________ Kot musi być albo żywy, albo martwy. Nie ma innej możliwości, nie można go zaobserwować jednocześnie trochę żywego i trochę martwego. Dlaczego? Rzetelna odpowiedź na to pytanie brzmi: nie wiadomo. |
|