Forum Dyskusyjne Strona Gwna Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UytkownicyUytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Nastpny temat
Zamknity przez: Mietek
2011-08-22, 21:14
Mój znajomy dziwnie się zachowuje. O co mu chodzi?
Autor Wiadomo
milena2618


Doczy: 09 Sie 2010
Posty: 22
Wysany: 2010-12-05, 20:36   Mój znajomy dziwnie się zachowuje. O co mu chodzi?

Kilka dni temu gadałam z nim I naprawdę zdziwiłam się jak się wtedy odezwał, bo zwykle to mnie unika i udaje, że nie widzi. A czasami wręcz przeciwnie i to jest takie powtarzające się w kółko.
Zagadał mnie ostatnio o jakieś głupoty, pogadaliśmy chwilkę i poszedł. Potem znowu się jakoś przypadkiem spotkaliśmy i stwierdził, że mu się nigdzie nie spieszy i chętnie sobie ze mną posiedzi.
Potem sobie gadaliśmy i było fajnie. A potem wszedł mój kolega z klasy i zapanowała cisza. I ten chłopak przestał się do mnie odzywac. (ja się do tego kolegi z klasy tylko raz odezwałam) Ja sobie pomyślałam , że nie będę się pierwsza odzywac i czasami coś go tam zagadałam, ale to były krótkie odpowiedzi. I tak sobie milczeliśmy przez 15 minut, a obok stał z nami ten kolega. I ten mój znajomy do tego kolegi z klasy też się nie odzywał. O co mu chodzi?
A czy to może miec związek z durnymi plotkami wymyślanymi przez naszych znajomych? Bo kiedyś było podobnie. Podszedł do mnie, pogadaliśmy i było fajnie, a potem nasi znajomi puścili plotę, że my niby mamy romans, a to nie prawda (raczej). Po prostu dobrze nam się ze sobą gada i tyle, ale ja chyba się w nim zakochałam. Tylko nie wiem o co mu chodzi.
 
 
 
Mószka 
Panna_M. (;



Imi: Asieńka
Wiek: 33
Doczya: 05 Mar 2007
Posty: 2329
Skd: Częstochowa
Wysany: 2010-12-05, 20:46   

Zapytaj go o co mu chodzi. Może się dowiesz. Świetny pomysł, nie? ;d
_________________
Móha rucha karalucha,
A kieliszek jest bez ucha.
 
 
 
Mietek 
:o



Imi: Andżej
Wiek: 53
Doczya: 01 Lis 2007
Posty: 1224
Skd: Świedry
Wysany: 2010-12-05, 21:05   

Mószka napisa/a:
Zapytaj go o co mu chodzi. Może się dowiesz. Świetny pomysł, nie? ;d


Gdyby nie to, że cytowana przeze mnie osoba ma rację, to bym zaprzeczył.

Teraz czas na audiotele.

Jak chcę się dowiedzieć o co chodzi danej osobie to:
a.) pytam się tej osoby o co jej chodzi
b.) idę z psem na spacer
c.) włączam komputer
d.) piszę sprawdzian z fizyki

Odpowiedzi proszę wysyłać na prv do 30 lutego 2011 roku. Wśród poprawnych odpowiedzi zostanie rozlosowane moje błogosławieństwo.

I jeżeli się Tobie podoba to sama "zakręć" do Niego. Mamy równouprawnienie i czasy gdy to facet musiał być ten pierwszy się skończyły ;)
_________________

"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi"

"Nasz Bóg jest zazdrosny to na pewno, zazdrosny o moje królestwo z moją królewną"

„ Nie idź przede mną, nie mogę nadążyć. Nie idź za mną, nie mogę być liderem. Po prostu idź ze mną i bądź moim przyjacielem.”
 
 
 
annoth 
slave



Imi: Łukasz
Wiek: 34
Doczy: 30 Sty 2007
Posty: 2683
Skd: Sanok
Wysany: 2010-12-05, 22:45   

Niestety, my też nie wiemy o co mu chodzi :) Możliwości jest mnóstwo, a przedstawiłaś tylko jedną sytuację. Niestety, nie jesteśmy jasnowidzami.

Nie zgadzam się z tym że powinnaś zapytać go o co mu chodzi, bo pewnie koleś uda że nie wie zupełnie co masz na myśli i wyjdziesz na przewrażliwioną. Skoro się w nim zabujałaś to szukaj z nim kontaktów i patrz co z tego wyniknie. Jeśli coś się więcej będzie działo to ewentualnie wtedy będziemy mogli Ci poradzić.
_________________
"W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
ˆ mjuzik

Eos napisa/a:
Ech, te baby... gupie :p .
 
 
 
gandi 
MASKULISTA



Imi: NaTaNaEl
Wiek: 45
Doczy: 28 Pa 2010
Posty: 223
Skd: PL północna
Wysany: 2010-12-06, 10:53   

ktoś wołał jasnowidza? 2zł + VAT jedna wróżba i mogę wywróżać, nr SMS i jego treść podaję przez PW :D

hi,hi :p zwyczajna wojna samców mi na to wygląda...koleś może być introwertykiem i rozmawianie w towarzystwie osób trzecich źle się czuje :wow: taka, próbka gratiś wróżby.. ;)

poza tym, mają rację pozostali - wyjaśnijcie sobie sami (np. na osobności), a ludzmi się nie przejmuj że plotą (jacyś zawistnicy), tylko pamiętaj to przysłowie: "psy szczekają, karawana idzie dalej" - Halelluja, i do przodu! :)
_________________
Cytat:
Publikacje Jana Tomasza Grossa nie są studium historycznym, dlatego nie należy od niego oczekiwać naukowego obiektywizmu.


Masz personalne uwagi? Proszę, wypowiedz się tutaj (lub przez PW)! Dziękuję :)
 
 
 
milena2618


Doczy: 09 Sie 2010
Posty: 22
Wysany: 2010-12-09, 20:17   

No więc...nastąpił wczoraj rozwój sytuacji, bo załatwiałam pewne sprawy na mieście wczoraj i jak wychodziłam ze sklepu to na niego wpadłam jak szedł w moim kierunku. Z początku głupio się poczułam i chciałam przejsc od tak i tak go unikac jak on mnie (żeby nie było, że się narzucam), ale on się odezwał Cześc Milenka i w gadkę zaraz zaczął mnie wciągac, a potem staliśmy sobie i nie wiadomo o czym by tu gadac. W sumie to o wszystkim i o niczym. Zapytał się mnie gdzie idę. Powiedziałam, że przejdę się po mieście trochę, a on odpowiedział, że czeka jeszcze pół godziny na kolegę. Chciałam powiedziec : No to może przejdziemy się razem? , ale pomyślałam, że to byłby zbyt odważny ruch, więc pogadaliśmy trochę, a on się zapytał w którym kierunku idziesz?, a ja na to, że w tym samym co Ty. A on, że no to fajnie. A ja no to idziemy? A on: w sumie to czemu nie. ;) I sobie kawałek przeszliśmy rozmawiając zupełnie na luzie. odprowadziłam go kawałek i mówię, że muszę zawrócic, a on do mnie zawracasz? szkoda. No i tak powiem Wam, że całkiem dobrze mi się z nim przez ten kawałek wspólnej drogi gadało. :D D A ja jestem zadowolona, że to nie wyglądało, że mu się narzucam, bo przecież przypadkiem się zupełnie spotkaliśmy. ;DD
 
 
 
Nena 



Doczya: 19 Lis 2006
Posty: 1743
Wysany: 2010-12-09, 20:20   

Super. :roll:
 
 
 
milena2618


Doczy: 09 Sie 2010
Posty: 22
Wysany: 2010-12-09, 20:30   

Sorry, ale nie rozumiem aluzji. Ja pytam się co Wy o tym sądzicie, a nie wymagam żebyście oceniali mnie i moje zachowanie, bo przecież to forum jest chyba m.in. po to, aby pogadac i pomagac ludziom, no nie?
 
 
 
Nena 



Doczya: 19 Lis 2006
Posty: 1743
Wysany: 2010-12-09, 20:32   

milena2618 napisa/a:
Ja pytam się co Wy o tym sądzicie, a nie wymagam żebyście oceniali mnie i moje zachowanie, bo przecież to forum jest chyba m.in. po to, aby pogadac i pomagac ludziom, no nie?

Ale ja Cie nie oceniam, tylko napisałam co o tym sądzę. Poza tym co innego mamy Ci napisać skoro wszystko zostało już powiedziane.
 
 
 
milena2618


Doczy: 09 Sie 2010
Posty: 22
Wysany: 2010-12-09, 20:48   

Wiem, dzięki. To nie było Nena do Ciebie tylko do reszty. ;D
 
 
 
Mietek 
:o



Imi: Andżej
Wiek: 53
Doczya: 01 Lis 2007
Posty: 1224
Skd: Świedry
Wysany: 2010-12-09, 22:49   

Daj Boże żebym nigdy nie trafił na taką dziewczynę. A tak na poważnie jak Cię kręci ten chłopak to podejdź do Niego i powiedz mu prosto z mostu "podobasz mi się, nie spier dol tego"
Gwarantuje Ci, że jest Twój. Nie musisz dziękować.
Dodatkowo jak nie wiesz o co mu chodzi to polecam zapoznać się z kilkoma linkami:
http://www.goldenline.pl/...-o-co-mu-chodzi
http://www.google.pl/sear...CA&start=0&sa=N

Widać nie jesteś sama.
_________________

"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi"

"Nasz Bóg jest zazdrosny to na pewno, zazdrosny o moje królestwo z moją królewną"

„ Nie idź przede mną, nie mogę nadążyć. Nie idź za mną, nie mogę być liderem. Po prostu idź ze mną i bądź moim przyjacielem.”
 
 
 
annoth 
slave



Imi: Łukasz
Wiek: 34
Doczy: 30 Sty 2007
Posty: 2683
Skd: Sanok
Wysany: 2010-12-09, 23:23   

No i gites :) widzisz że się da? Nie musisz niczego się domyślać, tylko czekać na rozwój sytuacji.

A tych dwóch szyderców nie słuchaj. ;)
_________________
"W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
ˆ mjuzik

Eos napisa/a:
Ech, te baby... gupie :p .
 
 
 
Nena 



Doczya: 19 Lis 2006
Posty: 1743
Wysany: 2010-12-10, 01:06   

annoth napisa/a:
A tych dwóch szyderców nie słuchaj. ;)

Ci dwaj szydercy mieli już tyle przejść ze sobą, że wiedzą co mówią. Aczkolwiek ja wiem więcej niż on o! :P
 
 
 
annoth 
slave



Imi: Łukasz
Wiek: 34
Doczy: 30 Sty 2007
Posty: 2683
Skd: Sanok
Wysany: 2010-12-10, 01:10   

Spoko, też miałem przejścia ;p natomiast inna kwestia pamiętać jak przeżywają pewne kwestie ludzie którzy tych przejść nie mieli i próbować im pomóc ;)
_________________
"W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
ˆ mjuzik

Eos napisa/a:
Ech, te baby... gupie :p .
 
 
 
Nena 



Doczya: 19 Lis 2006
Posty: 1743
Wysany: 2010-12-10, 01:12   

Masz rację, ale napisaliśmy najprostsze i zarazem chyba najtrudniejsze rozwiązanie tej sytuacji. Teraz tylko milena2618, musi się odważyć. Później będzie już z górki.
 
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez moliwoci zmiany postw lub pisania odpowiedzi
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group