Forum Dyskusyjne

[Kowalski]

Temat ten dotyczy raczej Pań, ale Panowie majacy wiedze od swoich dziewczyn tez moga sie wypowiadać, w końcu to forum . Ile wydajecie pieniedzy na leki antykoncepcyjne, bo napewno musi byc konsultacja z ginekologiem i pewnie w cale to nie sa tanie leki i na ile wam starczaja ?.

P.S
(szkoda że prezerwatywy za pakowane po 3 w cenie 10-11zł )

Pozdrawiam !

[MĂłszka]

Antykoncepcja nie jest droga. Tabletki można kupić już za kilka złotych, ważne jednak, żeby nie było żadnych efektów ubocznych, żeby jednak w miarę dobrze dobrane były. Ja osobiście poszłam do ginekologa, powiedziałam jakie chcę (proooste, że jedne z najtańszych), bo nie boję się o to, że przytyję (przydałoby się), czy, że urosną mi cycki. Ba, wręcz między innymi o to mi chodziło. Efektów nie widać, ale biorę, przydają się w wielu innych celach ;d dla mnie to wydatek około 6 złotych miesięcznie. Żaden majątek, ale wiem, że nie każdej kobiecie te tabletki pasują. Ja jestem zachwycona, a portfel na tym nie ucierpiał

[Kowalski]

Wiele też się mowi o skutkach ubocznych leków antykoncepcyjnych ale chyba najwiecej maja te tanie bo maja duzo tego swiństwa, powiedzcie mi też jak wygladaja badania w których ginekolog dobiera leki ? Na jakiej zasadzie i podstawie ?

[Sabrinaa]

Ja jestem zdania, że cenę antykoncepcji (tabletek albo plastrów) warto podzielić na obojga partnerów.

Mnie mój chłopak kupował tabletki- przecież obie strony z tego korzystały.

[Kya]

Jakby mi ktoś kupował tabletki to czułabym się jakby sobie sponsorował seks ze mną.

Na pół, na zmianę, tylko dziewczyna to są moim zdaniem dopuszczalne opcje. Natomiast gdyby mi facet chciał całkowicie za leki płacić to już bym chyba wolała, żeby mi to finansowo w jakiś inny sposób zwrócił, np zapraszając mnie gdzieś na randkę raz na jakiś czas i wtedy płacąc np za bilet do kina. Tak jakoś przez to, że to nie wiąże się bezpośrednio z seksem nie kojarzyłoby mi się to tak źle..

[Taka jedna]

[Kya]

TJ wiesz ja też już z TakimTam jestem czas dość długi (kurcz...) a jednak
Nie wiem, może to jest kwestia tego, że ja ogólnie do pieniędzy podchodzę tak, że w całym życiu pozwoliłam za siebie tak całkiem całkiem zapłacić chyba tylko raz. Nie lubię tego i już, inna kwestia gdyby mnie po prostu nie było na to stać zupełnie, ale skoro stać i nie muszę przez to głodować to wolę sobie je kupić za swoje

[Kowalski]

Czy używając samych tabletek, to wy albo wasi partnerzy (brzydko mówiac) spuszczacie się do środka pochwy bez prezerwatyw ?

[mariolkaa]

kupuję tabsy Midiana paczka na miesiąc ok 30zł więc nie drogo

[Effie]

Te, które znam też między 25-40 zł. Jeszcze kilka lat temu cześc była w 50 % refundowana.

[Krystyna]

Ja kupuję za 10 funtów, ale czekam za listem z banku, bo nie mam jeszcze własnego GP, ale jak już będę miała to na całe szczęście tabletki będę miała za darmo. Anglia jest fajna. ;d

[MĂłszka]

Ostatnio zmieniłam tabletki na Naraya. Są chyba ze 4 razy droższe od poprzednich, ale lekarz mi je polecił, bo mieliśmy nadzieję, że przejdą mi po niej migreny. Nie dość, że migreny nadal męczą, to jeszcze po tych tabletkach czuję się jak kupa i pojawiło się więcej 'efektów ubocznych'. Chyba wrócę do Cyprestu

[włochaty]

Największa cena, jaką zapłacimy za stosowanie antykoncepcji to to, że wszyscy będziemy się smażyć w piekle.

[Effie]

Też nie byłam zachwycona Narayą, choć jakiś szcególnych skutków ubocznych nie odczyłam..
A po ile ten cyprest, bo Naraya przecieĹź nie taka droga?

[MĂłszka]