Forum Dyskusyjne Strona Główna Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Okulary.
Autor Wiadomość
Zaheel 
Boski prototyp - mutant



Dołączyła: 10 Sty 2007
Posty: 1675
Skąd: z Nibylandii
Wysłany: 2007-02-03, 13:13   

Nie noszę i nie będe noszić. Moze to i efektowny dodatek, ale nie lubię, jakie by nie były, ale zwykłe chyba będą mi grozić :(
_________________
''To rewolwer w twojej kieszeni, czy po prostu przyjemnie ci mnie widzieć?"

"Rzeczywistość jest wynikiem braku alkoholu"
 
 
 
cichy 
nie tylko ja to potrafie :P



Imię: Piotrek
Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 1868
Skąd: Wygoda :)
Wysłany: 2007-02-03, 13:14   

a ja sie zastanawialem tak po prostu zeby sobie ponosic :) tylko z drugiej strony patrzac nie moge bo zadne mi nie pasuja.. nawet sloneczne
_________________
My heart is yearning, but Paris is burning.
Paris is burning all night long.
My heart is dreaming, but Paris is screaming.
Paris is screaming all night long.
 
 
 
Fantasia 


Dołączyła: 07 Sie 2006
Posty: 3340
Wysłany: 2007-02-03, 15:18   

Zaheel napisał/a:
Moze to i efektowny dodatek, ale nie lubię, jakie by nie były, ale zwykłe chyba będą mi grozić
Na pocieszenie powiem Ci, że też tak myślałam i byłam załamana jak się dowiedziałam, że wzrok mi się popsuł (a było to już dawno temu) ale potem stwierdziłam, że baaardzo często noszenie okularów dodaje inteligentnego wyrazu twarzy
Tak sobie przymajmniej to tłumaczę, jakoś się muszę pocieszyć
Choć są faceci, kórzy też tak uważają :wink:
_________________
Rivenris, jeĹ›li moĹĽesz, to dotrzymaj choć raz danego sĹ‚owa i oddaj pieniÄ…dze poĹĽyczone juĹĽ dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogÄ™ być instytucjÄ… charytatywnÄ…. ByĹ‚oby ‘co najmniej Ĺ›mieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miaĹ‚a dĹ‚ugi, prawda? :)
 
 
 
Zaheel 
Boski prototyp - mutant



Dołączyła: 10 Sty 2007
Posty: 1675
Skąd: z Nibylandii
Wysłany: 2007-02-03, 15:52   

Też tak sądze, ale ja wyglądam w okularach na conajmniej dwadzieścia lat. Trudno bęe uważana za dorosłą :] Czasami się przydaje...
_________________
''To rewolwer w twojej kieszeni, czy po prostu przyjemnie ci mnie widzieć?"

"Rzeczywistość jest wynikiem braku alkoholu"
 
 
 
skazanynabluesa



Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 127
Wysłany: 2007-02-10, 08:27   

Bardzo lubię chodzić w okularach głównie niebieskich ;)
_________________
http://wiadomosci.wp.pl/k...ml?ticaid=1341c

żałoba ;(
 
 
Madame Bovary 
Inspiracją być!



Imię: Justyna
Dołączyła: 07 Maj 2007
Posty: 447
Skąd: KrakĂłw
Wysłany: 2007-05-13, 18:00   

Trochę za poważnie wyglądam w moich okularach, ale ok, zastanawiam się już nad soczewkami. W przyszłości planuję sobie kupić jakieś przeciwsłoneczne..
_________________
O, cieniu mĂłw,
Gdzie kraj mych snĂłw –
MĂłw, gdzie jest Eldorado?
 
 
 
Asik 
hokus pokus czary mary



Imię: AĹ›ka
Dołączyła: 15 Wrz 2008
Posty: 1371
Skąd: dzisiaj tu jutro tam
Wysłany: 2009-08-22, 00:04   

Nie lubię chodzić w okularach przeciwsłonecznych ; wyglądam w nich co najmniej dziwnie :wink:
Zresztą mam jakieś uprzedzenia do wszelkiego rodzaju okularów, gdyż przez długi czas musiałam nosić korekcyjne ;/
_________________
A ja nie chciałbym tak po prostu przeminąć...
 
 
 
Anoniman 


Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 1257
Wysłany: 2009-08-22, 00:10   

Nie lubię 'zwykłych' okularów przeciwsłonecznych. Nie podobam się sam sobie w takowych. Chyba że w lenonkach - w takich wyglądam co najmniej jak żul ;p
A w normalnych okularach chodziłem już jakiś czas, w zeszłe wakacje postanowiłem zmienić je na soczewki. Było to podyktowane moim jakże pokręconym gustem i niemożnością zakupienia oprawek które mi się podobały. Zresztą wyglądałem w okularach gorzej niż wokalista happysadu.
 
 
 
lapicaroda 
berzerkerka



Wiek: 34
Dołączyła: 10 Maj 2009
Posty: 443
Skąd: Ciemny Dół
Wysłany: 2009-08-22, 00:35   

Okulary przeciwsłoneczne- tylko męskie pilotki, nic więcej!
Wadę wzroku podobno mam, ale jakoś sobie radzę- nie zniosłabym siebie w intelektualnym wcieleniu. Wiem, że to głupota zaniedbywać swoje zdrowie, ale kompleks u mnie przeważa.
Generalnie nie trawię z korekcyjnych ani wąskich złotych drucików, ani stylowych podobno, wielgachnych, czarnych oprawek ala Jacyków/Woody Allen. Niestety, mój facet sobie takie sprawił...i tu mój komentarz sie urwie, gdy un ci bywa na tym forum. :wstyd:
_________________
She never shoots her gun.She only keeps it just for fun.
 
 
 
Mietek 
:o



Imię: AndĹĽej
Wiek: 53
Dołączyła: 01 Lis 2007
Posty: 1224
Skąd: Ĺšwiedry
Wysłany: 2009-08-22, 01:29   

Wady wzroku póki co dzięki Bogu nie mam, więc zwykłych okularów nie noszę. Za przeciwsłonecznymi nie przepadam raczej i w zasadzie są mi one niepotrzebne. Poza tym zbyt często te okulary u mężczyzn kojarzą mi się właśnie z lansem (większość ich tak naprawdę nie potrzebuje, ale używają by "lepiej" wyglądać).
_________________

"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi"

"Nasz BĂłg jest zazdrosny to na pewno, zazdrosny o moje krĂłlestwo z mojÄ… krĂłlewnÄ…"

„ Nie idĹş przede mnÄ…, nie mogÄ™ nadÄ…ĹĽyć. Nie idĹş za mnÄ…, nie mogÄ™ być liderem. Po prostu idĹş ze mnÄ… i bÄ…dĹş moim przyjacielem.”
 
 
 
lapicaroda 
berzerkerka



Wiek: 34
Dołączyła: 10 Maj 2009
Posty: 443
Skąd: Ciemny Dół
Wysłany: 2009-08-22, 01:33   

Mietek napisał/a:
(większość ich tak naprawdę nie potrzebuje, ale używają by "lepiej" wyglądać).
Ja podobno w swoich wyglądam nawet karykaturalnie, ale mam to w dupie, bo mam nadwrażliwe oczy i łzawią mi, jeśli wyjdę na słońce bez ciemnych. A zresztą- styl moich okularów zerżnęłam od idola, więc jestem do nich po prostu przywiązana, do tego stopnia, że gdy pogięły mi się w plecaku, prostowałam cążkami druciki... rotfl
_________________
She never shoots her gun.She only keeps it just for fun.
Ostatnio zmieniony przez lapicaroda 2009-08-22, 01:34, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Mietek 
:o



Imię: AndĹĽej
Wiek: 53
Dołączyła: 01 Lis 2007
Posty: 1224
Skąd: Ĺšwiedry
Wysłany: 2009-08-22, 01:40   

lapicaroda napisał/a:
Ja podobno w swoich wyglądam nawet karykaturalnie, ale mam to w dupie, bo mam nadwrażliwe oczy i łzawią mi, jeśli wyjdę na słońce bez ciemnych.


I tu jest właśnie ta różnica, Ty je używasz w konkretnym, praktycznym celu. A niestety zbyt wielu facetów walnie sobie włosy na żalu, zarzuci okulary (pewnie nawet nie wiedzą jakie jest ich domyślne zastosowanie) i myślą, że są super przystojni. Może się komuś to podoba. Chcąc nie chcąc dla mnie nie ma rzeczy, bardziej wkurzającej niż taka sztuczność i chęć zaszpanowania. Choć fakt, faktem dużo dziewczyn na to leci.

lapicaroda napisał/a:
więc jestem do nich po prostu przywiązana, do tego stopnia, że gdy pogięły mi się w plecaku, prostowałam cążkami druciki... rotfl


Ja tu widzę wrodzone umiejętności obróbki materiałów ;O
_________________

"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi"

"Nasz BĂłg jest zazdrosny to na pewno, zazdrosny o moje krĂłlestwo z mojÄ… krĂłlewnÄ…"

„ Nie idĹş przede mnÄ…, nie mogÄ™ nadÄ…ĹĽyć. Nie idĹş za mnÄ…, nie mogÄ™ być liderem. Po prostu idĹş ze mnÄ… i bÄ…dĹş moim przyjacielem.”
 
 
 
Nena 



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 1743
Wysłany: 2009-08-22, 01:52   

Wady wzroku nie mam, więc lecznicze odpadają. A tak noszę wielkie czarne okulary, tak jestem do nich przyzwyczajona, że czasem spaceruję w nich po supermarkecie, czy po nocy :P
lapicaroda napisał/a:
więc jestem do nich po prostu przywiązana, do tego stopnia, że gdy pogięły mi się w plecaku, prostowałam cążkami druciki... rotfl

Pff! Pamiętasz jak moje mi dziś upadły i wypadły z nich szkiełka?Większość ludzi by je wyrzuciła, a kto w 10sekund je naprawił, no kto? :P
 
 
 
Taka jedna 
stwĂłr!



Imię: Natalek
Wiek: 37
Dołączyła: 27 Sty 2007
Posty: 3834
Skąd: uć
Wysłany: 2009-08-22, 12:04   

Mietek napisał/a:
A niestety zbyt wielu facetów walnie sobie włosy na żalu, zarzuci okulary (pewnie nawet nie wiedzą jakie jest ich domyślne zastosowanie) i myślą, że są super przystojni. Może się komuś to podoba. Chcąc nie chcąc dla mnie nie ma rzeczy, bardziej wkurzającej niż taka sztuczność i chęć zaszpanowania. Choć fakt, faktem dużo dziewczyn na to leci.
moje kochanie zakupiło ostatnio okulary przeciw słoneczne ;) a raczej mama mu zakupiła za prawie 200zł do samochodu. Do tego czasu upierał sie, że da sobie radę, nie potrzebuje i nie będzie się lansował w samochodzie...ale głupol zrozumiał że jednak trzeba i jest zadowolony ;) ale okulary nawet tego samochodu nie opuszczają ;] Ja mam dobry wzrok, teraz trochę mi się osłabił (dużo sie czyta dużo czasu spędza przed kompem to tak jest :( ) ale myslę, że nie będe potrzebowała okularów jeszcze przez jakieś 5 lat :P a jak bedę to tylko soczewki bo wyglądam w każdych oprawkach jak kosmita/debil/ mrówka/stokrotka/pajac/przecinek (niepotrzebne skreślić)
_________________

 
 
 
Marki 



Imię: Daniel
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 1042
Skąd: Zewszad
Wysłany: 2009-08-22, 12:40   

Okulary, korekcyjne, żyłkowe, z szerokimi zausznikami w kratkę (jasnobrązowy i ciemnobrązowy) oraz z ciemnobrązowym przodem, fajne i wygląd mniej poważny niż w poprzednich, bo w poprzednich okularach <zwykłe, czarne, cienkie oprawki> wyglądałem podobno b. poważnie. Używam, bo muszę i się do nich już przyzwyczaiłem, bez nich bym miał spore problemy z rozpoznawaniem z daleka twarzy, napisów ;]

Jeśli chodzi o przeciwsłoneczne, to nie używam.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz zał±czać plików na tym forum
Możesz ¶ci±gać zał±czniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group