Intercyza |
Autor |
Wiadomo |
Agentka
Wiek: 37 Doczya: 20 Cze 2006 Posty: 448 Skd: się biorą idioci??
|
Wysany: 2006-07-20, 08:36 Intercyza
|
|
|
wp.pl napisa/a: | CZY UWAŻASZ, ŻE SPISANIE INTERCYZY TO BRAK ZAUFANIA DO PARTNERA?
Wielu twierdzi, że jest wręcz odwrotnie – podpisanie intercyzy sprawia, że nie przyszli małżonkowie nie mają między sobą tematów tabu, nie boją rozmawiać się o przyszłości i ufają sobie na tyle, by podpisać dokument, który wciąż wzbudza tak wiele kontrowersji. Jest też zabezpieczeniem przyszłości, nie tylko w wypadku rozwodu, ale także gdy mąż lub żona zbankrutuje lub popadnie w długi.
[...]
Dzięki intercyzie małżonkowie mogą dokonać wyboru ustroju majątkowego, który będzie regulował ich majątkowe stosunki w trakcie trwania małżeństwa. Ustala się, jaki jest wspólny, a jaki oddzielny majątek. Można całkowicie wyłączyć wspólnotę majątkową albo tylko ją ograniczyć. Ustala się, co należy do kogo, łącznie z takimi rzeczami jak np. komputer czy meble. Małżonkowie decydują także, czy ich dochody będą wspólne, czy oddzielne. |
Jakie jest Twoje zdanie na temat intercyzy spisywanej między przyszłymi małżonkami?
Jesteś za czy przeciw. Jak wpływa to na całe późniejsze małżeństwo? Czy może kiedyś poróżnić małżonków? |
|
|
|
|
szpieg [Usunity]
|
Wysany: 2006-07-20, 09:08
|
|
|
Intercyza jest bardzo dobra z wielu względów, choć czasami wynika także z braku zaufania - no bo słuchaj, facet ma miliony, ona nic, a wyszła dla tych milionów, nie za faceta - ale to akurat są przypadki losowe, głównie chodzi o co innego w tym zabiegu, jest to temat bardzo indywidualny - ja z żoną mam ją także i nie narzekam, nasze stosunki się wcale nie pogorszyły przez to |
|
|
|
|
ja
Doczy: 25 Cze 2006 Posty: 114
|
Wysany: 2006-07-20, 09:49
|
|
|
Intercyza i rozdzielność majątkowa moim zdaniem...nie odpowiada sie za ewentualne błędy współmałżonka i w razie komplikacji obojgu zostaną dochody drugiej połówki aby móc jakoś zyć... |
_________________ www.upr.kartuzy.pl |
|
|
|
|
Marta_16
Imi: Marta
Wiek: 33 Doczya: 18 Cze 2006 Posty: 186 Skd: Łódź
|
Wysany: 2006-07-20, 12:36
|
|
|
Myślę, że jeśli zdecydowałabym się na ślub to nie chciłabym spisywać intercyzy. Nie potrzebowałabym jakiegoś podziału majatku, gdyż byłabym pewna swojego męża.
Gdyby popadł w długi... no cóż w końcu będę z nim na dobre i na złe. |
_________________ Czas przemija, wypowiedziane słowo pozostaje. |
|
|
|
|
ja
Doczy: 25 Cze 2006 Posty: 114
|
Wysany: 2006-07-20, 13:03
|
|
|
...na dobre i na złe...ale jeżeli nadejdzie to zle-przezorny zawsze ubezpieczony i lepiej dmuchać na zimne...lepiej żyć z jednej pensji w razie czego i móc zapewnić swemu ukochanemu chociaż kanapke na śniadanko a nie pracować za darmoche bo np twojemu ukochanemu i Tobie wejda na pensje za długi...bo to może się zdarzyć przy wspólnocie ...najpierw oczywiście zlicytuja samochod i wszystkie dobra...a na końcu i dom...czyli goli i weseli |
_________________ www.upr.kartuzy.pl |
|
|
|
|
Marta_16
Imi: Marta
Wiek: 33 Doczya: 18 Cze 2006 Posty: 186 Skd: Łódź
|
Wysany: 2006-07-20, 13:42
|
|
|
No tak w sumie masz racje. Nie pomyślałam że może być aż tak źle. Zresztą jak zwykle jestem jakąś idealistką i nie myśle realnie.
Będę pewna swojego męża, akurat. Nie ma nic idealnego i znowu sie rozczaruje.
Matko jaki mam teraz zwalony humor Dziś to tylko zasnąć i zapomnieć o pewnych wydarzeniach |
_________________ Czas przemija, wypowiedziane słowo pozostaje. |
|
|
|
|
malinka
zakochana...
Imi: Kasia
Wiek: 34 Doczya: 18 Cze 2006 Posty: 213 Skd: Kaszuby
|
Wysany: 2006-07-20, 20:26
|
|
|
Intercyza... hmm... nie wiem czy bym spisywała... to zależy czy wyjdę za mąż dla pieniędzy, czy z miłości A tak na poważnie to chyba bym spisała, ponieważ nigdy nie można być pewnym nikogo na 100%... |
_________________ Nie potrzeba mi głośnych ulic, trawy, łez,
Nie potrzeba mi gwiazdki z nieba, blasku świec.... |
|
|
|
|
Fantasia
Doczya: 07 Sie 2006 Posty: 3340
|
Wysany: 2007-07-02, 21:00
|
|
|
To zależy.
Nie planuje małżeństwa z wyrachowania więc nie robiłoby to mi różnicy a może i nawet byłabym za ja napisa/a: | ale jeżeli nadejdzie to zle-przezorny zawsze ubezpieczony i lepiej dmuchać na zimne...lepiej żyć z jednej pensji w razie czego i móc zapewnić swemu ukochanemu chociaż kanapke na śniadanko a nie pracować za darmoche bo np twojemu ukochanemu i Tobie wejda na pensje za długi... | cenie sobie niezależności i nie przełknęłabym tego, że np musiałabym spłacać za ciężko zarobione pieniądze czyjeść długi np: z hazardu (do znam taki przypadek). To się tak mówi brak zaufania ale nigdy nie wiesz kim ten człowiek stanie się za 20 czy 30 lat, nikt tego nie wie i nie da mi pewności czy nagle mi nie odbije.
Pewnie bym podpisała. |
_________________ Rivenris, jeśli możesz, to dotrzymaj choć raz danego słowa i oddaj pieniądze pożyczone już dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogę być instytucją charytatywną. Byłoby ‘co najmniej śmieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miała długi, prawda? |
|
|
|
|
Eos
boska jak diabli
Imi: Justyna
Wiek: 34 Doczya: 14 Lis 2006 Posty: 3112 Skd: Łódź
|
Wysany: 2007-07-02, 23:18
|
|
|
Nie widzę takiej potrzeby, żeby spisywać intercyzę. |
_________________ Oceniaj mnie, niech jad strumieniami leje się! |
|
|
|
|
Kya
Imi: Magda
Wiek: 35 Doczya: 27 Maj 2007 Posty: 2516 Skd: Kraków
|
Wysany: 2007-07-03, 09:34
|
|
|
A ja właściwie nie wiem. Z jednej strony nie widzę takiej potrzeby, z tych rzeczy korzysta się wspólnie, ma się wspólne wydatki i dziwnie bym się czuła myśląc, że śpię na łóżku mojego męża a nie moim własnym...
A z drugiej strony znam taki przypadek z otoczenia moich rodziców, po którym stwierdziłam, że intercyza to konieczność. |
|
|
|
|
Krystyna
bitch, please
Wiek: 36 Doczya: 16 Lip 2006 Posty: 6281 Skd: z Księżyca
|
Wysany: 2007-07-04, 09:58
|
|
|
Jeśli mąż by tego chciał, oczywiście podpisałabym, ale poza tym to nie widzę powodów po co to robić. |
_________________ Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.
Once you go black, you never go back. |
|
|
|
|
Deirdre
prywatne chmury (;
Wiek: 36 Doczya: 26 Cze 2006 Posty: 2473
|
Wysany: 2007-07-04, 10:06
|
|
|
Jakoś nigdy o tym nie myślałam. xD
Ale jakoś nie widzę ku temu powodów... |
_________________ 'a co to za miłość? kobieta potrzebuje gotówki, futer, brylantów i romantyzmu. a nie tylko romantyzmu!' |
|
|
|
|
Taka jedna
stwór!
Imi: Natalek
Wiek: 37 Doczya: 27 Sty 2007 Posty: 3834 Skd: uć
|
Wysany: 2007-07-07, 14:38
|
|
|
ja bym chyba się zgodziła gdyby moja druga połowa tego chciała ale pozostał by taki niesmak, że on w_ogóle bierze pod uwagę to, że może się nam razem nie udać |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Krystyna 2007-07-07, 14:42, w caoci zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
xacreus2
Doczy: 06 Sty 2024 Posty: 24585 Skd: 323
|
|
|
|
|
xacreus2
Doczy: 06 Sty 2024 Posty: 24585 Skd: 323
|
|
|
|
|
|