Forum Dyskusyjne

[crush]

ideały się sprzedały ale jeśli wymieniać co powinien mieć :
`1 powinien mnie kochać
`2 powinien mnie kochać
`3 powinien mnie kochać
`4 powinien mnie kochać
`5 powinien mnie kochać
`[...] fajnie by było jak by miał brązowe oczka

ale to tylko marzenia...

[Tracer666]

powiem tak...
Musi jej na mnie zależeć...
Muszę się jej podobać...
Musi być ze mną szczera na 100 %...
Oczywiście mnie Kochać...
Szanować mnie...

to mój ideał...

[Emmari]

Ideały są cholernie niebezpieczne, szczególnie jak stoją 20 cm przed nami, na wyciągnięcie, cholera, ręki. Szczególnie jak czujemy tych ideałów zapach. Cholera.

[Krystyna]

A ja chyba znalazłam swój ideał...

[Emmari]

Mazinko

ja teĹź, ale i tak dobrze mi tak, jak jest.

[Matsu]

Mój ideał powinien:

1. Zaakceptować mnie taką, jaką jestem.
2. Szanować mnie.
3. Doceniać mnie.
4. Być szczerym w stosunku do mnie w 100%.
5. Być odemnie mądrzejszy, żebym mogła się od niego czegoś nauczyć.
6. Być podobny do mnie

A cechy zewnętrzne (już mniej dla mnie ważne):
1. DuĹźe niebieskie oczy.
2. Brunet.
3. Wysoki (bo i ja jestem wysoka )
4. Ciemna karnacja.
5. Szerokie barki :D:D (szaleje za tym )

[m.]

cóş, odnoszę wraĹźenie, Ĺźe dziś część z nas (nast.) wchodzi na bardzo grząski grunt, szukając „woskowego” beckhama bądĹş cruza, miast otrzeĹşwieć i spojrzeć na otaczjących ich innych ludzi z trochę innej perspektywy. ideał? a i owszem super, wszyscy Ci go zazdroszczą, podziwiają, rośnie w tobie duma jak na niego/nią spoglądasz, ale na co to wszystko i po co to komu? przecieĹź kocha się rĂłwnieĹź słabości, niedoskonałości. fanatycznego kinomana. błędny wzrok. siekacze jak u krĂłliczka. pieprzyka na biuście. chaos w głowie. Głos jak u kermita. nieokiełznaną czuprynę. wyjdaje mnie się, Ĺźe takie cechy jak szczerość, oddanie i szacunek względem partnera są waĹźne, ale to jest podstawa związku. Prawdopodobnie na dłuĹźszą metę ideał męczy, mdli i będzie (oby nie) przewidywalny do znudzenia, niczym rysio z klanu, ktĂłry nigdy nie wpadł na pomysł aby kupić graĹźynce nowe kierpce . słabości wg mnie są słodkie i zasługują na pielęgnacje (jeśli są oczywiście znośne są) Ideał to ikona, a dziś to nie średniowiecze, a twĂłj facet to nie roland. Pociesza mnie jedynie to, ze niektĂłrym nie potrzebne są szerokie barki, żółte oczy w czerwone kropki, a ciekawa osobowość. Podziwiam, szanuje, brawo bije

cóş, odnoszę wraĹźenie, Ĺźe dziś część z nas (nast.) wchodzi na bardzo grząski grunt, szukając „woskowego” beckhama bądĹş cruza, miast otrzeĹşwieć i spojrzeć na otaczjących ich innych ludzi z trochę innej perspektywy. ideał? a i owszem super, wszyscy Ci go zazdroszczą, podziwiają, rośnie w tobie duma jak na niego/nią spoglądasz, ale na co to wszystko i po co to komu? przecieĹź kocha się rĂłwnieĹź słabości, niedoskonałości. fanatycznego kinomana. błędny wzrok. siekacze jak u krĂłliczka. pieprzyka na biuście. chaos w głowie. Głos jak u kermita. nieokiełznaną czuprynę. wyjdaje mnie się, Ĺźe takie cechy jak szczerość, oddanie i szacunek względem partnera są waĹźne, ale to jest podstawa związku. Prawdopodobnie na dłuĹźszą metę ideał męczy, mdli i będzie (oby nie) przewidywalny do znudzenia, niczym rysio z klanu, ktĂłry nigdy nie wpadł na pomysł aby kupić graĹźynce nowe kierpce . słabości wg mnie są słodkie i zasługują na pielęgnacje (jeśli są oczywiście znośne są) Ideał to ikona, a dziś to nie średniowiecze, a twĂłj facet to nie roland. Pociesza mnie jedynie to, ze niektĂłrym nie potrzebne są szerokie barki, żółte oczy w czerwone kropki, a ciekawa osobowość. Podziwiam, szanuje, brawo bije

[annoth]

Wow... bardzo mądrze...
ale to przestroga nie tylko dla tych którzy szukają ideału, ale też dla tych którzy chcą się stać ideałami...

[Allure]

A może to chodzi o coś innego i ten ideał na którego czekamy istnieje, ale wcale nie jest idealny dla wszystkich tylko właśnie dla nas. My znajdujemy w tym kimś te cechy, które dla nas są gwarancją bycia idealnym, ale dla innych może to być nic "godnego uwagi".
Ja wierzę w ideał. nie szukam go ale na niego czekam xD heh głupie podejście, ale cóż.

A może to chodzi o coś innego i ten ideał na którego czekamy istnieje, ale wcale nie jest idealny dla wszystkich tylko właśnie dla nas. My znajdujemy w tym kimś te cechy, które dla nas są gwarancją bycia idealnym, ale dla innych może to być nic "godnego uwagi".
Ja wierzę w ideał. nie szukam go ale na niego czekam xD heh głupie podejście, ale cóż.

[annoth]

[Al]

Czy ja wiem czy on musi być ideałem..?
Wystarczyłby mi wysoki, inteligentny brunet, kochający mnie za to jaka jestem.

[Ruda]

Jak dla mnie -
inteligentny,
umiejący rozbawić mnie do łez,
trochę wariat,
rozmowny,
sympatyczny,
szczery (moĹźe nie do bĂłlu),
rozsądny,
opiekuńczy, jednocześnie NIEnachalny,
i wiele wiele tych innych złotych cech, jak lojalność czy po prostu bycie miłym i przyjemnym w dotyku:)
fajnie by było gdyby palił (fajki i MJ),
no i żebym mogła się z nim napić:)
oczywiście nie pogardziłabym fajną buźką i ładnym ciałkiem;]

Cholera, mam tu takiego pana.. to mój najlepszy kumpel. Ale nigdy nie wierzyłam w aż taki fart i sądzę, że gdzieś tu musi tkwić jakiś haczyk. Ale od prawie roku nie mogę się doszukać żadnego haczyka, żadnej istotnej wady. O kurde. Ale ten temat mi dał do myślenia. Ide szukać jego wad, bo przecież ideały nie istnieją!

Jak dla mnie -
inteligentny,
umiejący rozbawić mnie do łez,
trochę wariat,
rozmowny,
sympatyczny,
szczery (moĹźe nie do bĂłlu),
rozsądny,
opiekuńczy, jednocześnie NIEnachalny,
i wiele wiele tych innych złotych cech, jak lojalność czy po prostu bycie miłym i przyjemnym w dotyku:)
fajnie by było gdyby palił (fajki i MJ),
no i żebym mogła się z nim napić:)
oczywiście nie pogardziłabym fajną buźką i ładnym ciałkiem;]

Cholera, mam tu takiego pana.. to mój najlepszy kumpel. Ale nigdy nie wierzyłam w aż taki fart i sądzę, że gdzieś tu musi tkwić jakiś haczyk. Ale od prawie roku nie mogę się doszukać żadnego haczyka, żadnej istotnej wady. O kurde. Ale ten temat mi dał do myślenia. Ide szukać jego wad, bo przecież ideały nie istnieją!

[Niepoprawna]

Nie ma sensu stwarzać wizerunku swojego ideału. To bez sensu. Kierując się określonymi kryteriami dyskwalifikujemy swoje szanse na dostrzeżenie miłości z innej strony. Bo przecież nie zawsze ten ideał się przecież trafia.
Oczywiście nie powinno być też tak, że zadowalać się należy "byle czym". Jakieś wymagania muszą być

Ideałem jest dla nas ten, kogo kochamy i w kim dostrzegamy bratnią duszę. Moim ideałem jest mój M. - wrażliwy, romantyczny, opiekuńczy, wyrozumiały, dobrze wychowany, piszący piękne wiersze. Ponadto potrafi mnie obdarować naprawdę ogromną przyjaźnią i niezwykle silną miłością...

[Judith]

[Al]

Ale czy życie z ideałem nie byłoby...nudne?